ALE JA NIE CHCĘ SIĘ TAK BAWIĆ!

Słyszysz? To bunt. Był i już go oswoiłam. Męczący był etap użalania się- wracanie do przeszłości i porównywanie nieistniejącego z istniejącym. Koszmar, bo nic z tego nie wychodzi, brak efektu. Dopiero pogodzenie się z sytuacją, w której jestem, to dopiero coś, taka...

JAK TO SIĘ STAŁO, ŻE WSZYSTKO SIĘ ZATRZYMAŁO?

9 marca jestem w Warszawie. Prowadzę warsztat Szkółki Zębowej w sześciu grupach. Dzieci świetnie pracują, są bardzo zaangażowane i ciekawe zabaw. Jadę do hotelu i czuję, że to był dobry dzień. Nic się nie posypało, dzieci zadowolone, ja też, no i nie zaliczyłam żadnej...